Sprawdzone sposoby na własną motywację do pracy
Czym jest motywacja nie trzeba już tłumaczyć, szczególnie szefom i pracownikom zespołów HR. Od lat 90-tych półki w księgarniach, a potem strony w Internecie uginały się od poradników i przewodników, które miały pomóc wzmocnić motywację pracowników. Nie jest niczym nowym, że aby wieść dobre życie i sprawdzać się w pracy, lepiej motywację mieć, niż nie. W przeciwnym razie, czy to obowiązki codzienne, czy zawodowe, będą nam sprawiać trudność i nie dadzą satysfakcji, mimo włożonego w nie wysiłku.
Motywacja paliwem do działania
Z drugiej strony nie można powiedzieć, że bez motywacji nie da się żyć i działać, chociaż dosyć popularne stało się ostatnio tłumaczenie porażek czy niechęci do pracy właśnie brakiem motywacji. Jakby miało to być usprawiedliwienie albo wyjaśnienie spadku zainteresowania danym zadaniem czy tematem. Bez motywacji też można też pracować! Pytanie tylko, czy warto. Oczywiście są ludzie, dla których praca jest tylko pracą, jednak – jak wskazują badania – nawet oni mają swoje cele i potrzeby. Może to być chęć samodzielnego utrzymania się, albo zakupu nowego samochodu. Może to również być rozwój zawodowy i osobisty. Wszystko zależy od nas – tak pracowników, jak i pracodawców. Należy uświadomić sobie, co w danym momencie nami kieruje i dokąd zmierzamy. Już w ten sposób wzmocnimy naszą motywację.
Kwestia motywacji w życiu prywatnym to oczywiście sprawa indywidualna. Jednak podobnie jak w przypadku naszych osobistych priorytetów, tak i w pracy możemy spróbować je konkretnie zdefiniować. Jako pracownicy powinniśmy móc ocenić, czy stanowisko przez nas objęte pozwala nam się rozwijać. Czy zadania nam powierzane dają nam satysfakcję? Czy rola odgrywana w zespole lub firmie jest dla nas klarowna i jesteśmy z niej zadowoleni? Dobrze jest raz na jakiś czas zastanowić się lub nawet spisać sobie na kartce: czego w pracy szukamy i co może nam ona dać. To pomoże ułożyć priorytety lub nawet znaleźć nowy pomysł na siebie.
Warto również przypomnieć sobie czym motywacja jest dosłownie. Pojęcie „motywacja” pochodzi od łacińskiego słowa motivus, a ono z kolei – od motus, oznaczającego „ruch”. Jest to o tyle ważne, że to o ten ruch właśnie chodzi. O gotowość do podjęcia działania. O poczucie, czy wręcz przekonanie, że to, co robimy, ma sens i pozwala nam iść do przodu – nie cofać się czy stać w miejscu. Być może motywacja jako pojęcie odrobinę straciła na znaczeniu albo jej sens w pewnym stopniu się wypaczył, jednak nie należy o niej zapominać, a wręcz przeciwnie – należy o nią zadbać. Jak przekonują uczeni i pokazują kolejne ankiety przeprowadzane wśród pracowników na całym świecie, poczucie sensu i celu pozwala się rozwijać i podejmować coraz to nowsze i śmielsze wyzwania. Dzięki niemu wiele osób ma też powód, aby po prostu wstać rano z łóżka.
Motywacja to określenie celu i poczucie sensu
Jeśli jednak codziennie rano trudno nam się podnieść i stawić w pracy, a po południu znudzeni lub sfrustrowani liczymy sekundy do wyjścia z biura z biura, to zdecydowanie należy popracować nad motywacją. Dobra wiadomość jest taka, że każdy może ją w sobie odnaleźć! Warto zastanowić się przede wszystkim nad własnymi celami – co chcę osiągnąć? Co daje mi radość, co mnie interesuje? Co daje mi praca i co ja daję pracy? Co dalej? To jedynie kilka przykładów prostych, choć wbrew pozorom nierzadko trudnych, kiedy przyjdzie nam się z nimi szczerze zmierzyć, pytań.
Warto zdać sobie sprawę z tego, że im bardziej jesteśmy świadomi celu, który chcemy osiągnąć, tym większą mamy chęć do działania i możliwość przygotowania odpowiedniej strategii czy planu. Poza tym taka świadomość wpływa pozytywne na różne aspekty naszego życia, np. na własny rozwój, ale przynosi też wymierne korzyści, czyli większe zarobki i wyższy status społeczny. Co więcej, badania naukowe potwierdzają, że im większe szczęście, a składają się na nie przecież satysfakcja i spełnienie zawodowe, to również większa produktywność, co z kolei powinno zachęcić do dbania o dobrą kondycję pracowników ich kierowników czy dyrektorów.
Obok celu stoi też zawsze poczucie sensu, które powinno iść z nim zgodnie w parze. Jeśli wiemy, dokąd zmierzamy, co chcemy osiągnąć albo zyskać i rzeczywiście robimy to, powinniśmy także czuć, że znajdujemy się na dobrej drodze. A jeśli nie potrafimy tego określić albo stwierdzimy, że ta droga wcale nam nie służy, należy lepiej przygotować się do jej pokonania albo po prostu z niej zrezygnować i postawić na coś, do czego mamy większe przekonanie.
Motywacji można się nauczyć
Motywację można ćwiczyć! Specjaliści radzą, żeby zacząć od prostych pytań, a później próbować zmierzyć się z tymi bardziej złożonymi: jak jak widzimy naszą przyszłość w firmie za 10 lat? Co musimy zrobić, by to osiągnąć? Jeśli nie do końca odnajdujemy się w obecnej pracy, może to wyzwoli w nas chęć zmiany – pomoże zmienić stanowisko, wykreować dla siebie nową rolę w zespole albo rozwinąć zakres kompetencji.
Co ważne, nie tylko pracownicy powinni uczciwie podejść do takiego rachunku sumienia. Także pracodawcy mogą ocenić, jaki jest poziom motywacji zespołu lub poszczególnych pracowników. Można obserwować i ankietować, ale najlepiej zawsze rozmawiać. Oprócz tego warto także inwestować w kulturę miejsca pracy, podejść do jego środowiska w sposób uważny i komplementarny. Oczywiście, pracowników dobrze motywuje system premii, bonusy, podwyżki i pozapłacowe benefity. Istotne, by zespół i każda z osób wiedziała, jakie są jej kompetencje i zadania, a jednocześnie miała poczucie, że pracuje wśród ludzi, z którymi łączą ją dobre relacje i wspólne cele.
Motywację dają nam nasze zainteresowania
Aby rozbudzić motywację można też zadać sobie pytanie, czy i jak nasze zainteresowania przejawiają się w pracy, którą wykonujemy. Nawet jeśli są to dosyć oryginalne pasje dadzą obraz tego, co sprawia nam przyjemność i pozwala się rozwijać. Będąc świadomym swoich zainteresowań, można spróbować wykorzystać je na co dzień w biurze. Inne pytanie, chociaż może jedynie inaczej zadane, dotyczy tego, co lubimy albo nawet kochamy robić. Dla wielu osób wybór ścieżki zawodowej łączy się z tym, co przychodzi im łatwo albo co zapamiętali jako przyjemne z okresu dzieciństwa, twierdzą naukowcy. Połączenie zainteresowań z pracą to zatem często klucz do sukcesu i najprostszy sposób na wzmocnienie motywacji do samej pracy. Dobrze jest przecież robić to, co lubimy i to, co sprawia nam przyjemność. A przynajmniej postarać się o to!